poniedziałek, 1 kwietnia 2013

category: I think -good luck


Temat: Uczciwa praca vs nieuczciwa praca vs życiowe szczęście.

      
            Piorytety- każdy je ma. To jest coś, co jest dla Ciebie ważniejsze, co stawiasz na wyższym miejscu. Może to być piosenka, znajomy czy cel. A co jeśli nie masz celu ? Jesteś młody, nie wiesz co będziesz robił ,,później,,. Ci którzy wiedzą od podstawówki w jakim zawodzie chcą pracować są szczęściarzami, nie muszą aż tak bardzo zamartwiać się o to co będzie dalej.  Koleżanka mówiła: będę dentystą, i co ? Dąży do celu, teraz szkoła i jej rozsz biol-chem są najważniejsze. To dobrze ! Gorzej jest z ludźmi z niewyjaśnionymi oczekiwaniami typu: poczekam, samo przyjdzie..  Ja również jestem typem człowieka niezdecydowanego, który uważa że na wszystko kiedyś się znajdzie czas, nie wyznaczyłam sobie nawet w połowie tego, co ,,chciała,,bym  robić. Ale ! może jeszcze nie jestem na całkowitym straceniu?  Jest jeszcze druga strona tego medalu. Może powołam się na wspomniane w temacie ŻYCIOWE SZCZĘŚCIE, może akurat nie powinnam się tym martwić czym martwi się większość (studia, praca), bo w końcu- na pewno jakoś to będzie, może akurat poznam bogatego mężczyznę czy wygram w totolotka? 
               Czasem sami wściekamy się na fakt, że w życiu nie ma sprawiedliwości. Ktoś dostaje full kasy za nic, za to że się dobrze urodził czy po prostu dopisało mu szczęście poprzez wygrany zakład, zaś inny człowiek pół życia poświęca się uczciwej i solidnej pracy. W przypadku pracy tych ,,porządnych,, może zdarzyć się przypadek że, jakiś cwaniak wkręci dobrego w nie fajną akcję ,,podkradasz z kasy, wylatujesz z pracy,,  (a podobno dobro zawsze wygrywa... lecz ja nie byłabym tego taka pewna) . I jak tu po takim doświadczeniu wierzyć dalej w uczciwą pracę? Dzięki takiemu zachowaniu coraz większej ilości ludzi, tracimy wiarę w społeczeństwo i w to co dobre. Nie oszukujmy się. Świat idzie do przodu, może my wierząc w to co dobre po prostu zostajemy w tyle? Dlaczego ktoś ma mieć lepiej chociaż mniej poświęca? Czasami warto być egoistą.
               Nigdy nie wiemy co się przydarzy, jak potoczą się dokładnie nasze dalsze losy. Wiecie co jest bardzo pomocne w życiu w dzisiejszych czasach? Oczywiście znajomości, choć nie mówimy o tym głośno. Ale czy to jest coś złego dostać coś ,,po znajomości,,? Uważam, że nie. Teraz jest to na porządku dziennym.  Czy Ci z większą liczbą znajomych, czy Ci którzy mają znajomych wysoko postawienych w hierarchii czegokolwiek nie mają lepiej? Odpowiedź jest banalna i każdy na pewno nie raz powoływał się na ,,dobrych przyjaciół,, To jest również wspominane życiowe szczęście, że urodziłeś się piękny, gadatliwy, z poczuciem humoru i towarzyski,  i właśnie dzięki temu masz dostęp do ludzi, więc do świata.
              Słyszeliście kiedyś powiedzenie? "lepsze deko handlu niż kilo pracy", a może to jest wskazówka do dalszego życia? To jak Ty zarabiasz pieniądze, nie obchodzi reszty ludzi skoro nie wiedzą jak je zdobywasz, a może odrobinka adrenaliny przydałaby się w życiu?  Lecz człowiek ,,deko,, nie będzie miał pewności nigdy o swoje całkowite bezpieczeństwo, o bezpieczeństwo swojej rodziny. Gdy tylko lekko powinie mu się noga naje się duużo strachu, a koniec końców nikt nie wie czy jakoś zdoła uwolnić się z problemów. Lecz gdy wszystko pójdzie gładko oj szybko postawi swoją willę z basenem. Człowiek ,,kilo,, będzie żył powoli, nikt nie wie jakie będą zarobki, lecz czy takie życie nie jest warte spokoju i dumy z siebie? Każdy powinien odpowiedzieć sobie sam na to pytanie.  Za dużo jest różnych charakterów ludzi, żeby stwierdzić co jest lepsze: uczciwa czy nieuczciwa praca? czekanie na dobry los czy własna praca?
             Jeżeli chodzi o mnie: wybaczcie, ale ja nie chcę pracować do wieku gdzie moje życie się już prawie skończy, a mieć wolne tylko weekendy, albo nawet nie dożyć tego wieku gdy w końcu państwo pozwoli odejść mi na emeryturę. Wolałabym raczej mieć coś, z czego ja bedę czerpać korzyści, przy mojej znikomej pracy i zaangażowaniu. Być grubą szychą, to jest to :) A uwierzcie, że tak się da :) Za dużo znam przypadków (a może za dużo naoglądałam się filmów) gdzie można osiągnąć wiele, jedynie poprzez dobrą gadkę i kreatywność. Dla mnie wykształcenie jest na równi ważne z tym,co Ty możesz zrobić/ wymyślić z niczego. Jesteś tylko jednym z wielu, jednym z wielu anonimowych ludzi- dla innego miasta, kraju, świata, więc nie patrz się na to co pomyślą inni, a próbuj szczęścia, abyś Ty był zadowolony. 

 Wszystko na tym świecie jest loterią.





 i wszystko się zgadza :) (ja)




Liczysz na szczęście czy dążysz do celu pracą?
Zapraszam do komentowania
R




4 komentarze:

  1. Przeczytałem całe. Ogólnie fajnie, masz dobre podejście do życia, trochę takie jak ja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie wiedzieć, że ktoś ma podobne myślenie :)

      Usuń
  2. Naprawde dobre :D tak wlasnie jest! kazdy człowiek ma inne podejscie do życia :D

    OdpowiedzUsuń